Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kona z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 21938.75 kilometrów w tym 3229.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 88468 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kona.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Maj, 2012

Dystans całkowity:1050.59 km (w terenie 144.00 km; 13.71%)
Czas w ruchu:27:50
Średnia prędkość:29.08 km/h
Maksymalna prędkość:78.34 km/h
Suma podjazdów:8729 m
Maks. tętno maksymalne:180 (97 %)
Maks. tętno średnie:157 (84 %)
Suma kalorii:18130 kcal
Liczba aktywności:19
Średnio na aktywność:55.29 km i 2h 08m
Więcej statystyk
  • DST 104.62km
  • Czas 03:33
  • VAVG 29.47km/h
  • VMAX 78.34km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • HRmax 173 ( 93%)
  • HRavg 133 ( 71%)
  • Kalorie 2165kcal
  • Podjazdy 1452m
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Seta po górkach

Czwartek, 31 maja 2012 · dodano: 31.05.2012 | Komentarze 0




  • DST 34.33km
  • Czas 01:03
  • VAVG 32.70km/h
  • VMAX 70.00km/h
  • HRmax 176 ( 95%)
  • HRavg 144 ( 77%)
  • Kalorie 646kcal
  • Podjazdy 245m
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przejażdżka

Wtorek, 29 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 2

Jechało się fajnie choć trochę opornie.




  • DST 21.48km
  • Czas 00:45
  • VAVG 28.64km/h
  • VMAX 54.00km/h
  • Podjazdy 143m
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wieś

Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 0




  • DST 68.21km
  • Teren 35.00km
  • VMAX 62.00km/h
  • HRmax 167 ( 90%)
  • HRavg 123 ( 66%)
  • Kalorie 3448kcal
  • Podjazdy 2008m
  • Sprzęt Giant XTC Composite
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bieszczady

Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 0

Czasu nie ma bo licznik zwariował.
Wyjazd spoko, a zjazd którym mieliśmy okazje jechać zapamiętam na długo:)




  • DST 26.77km
  • Czas 01:09
  • VAVG 23.28km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tu i tam

Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 0




MTB

Czwartek, 24 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 0




  • DST 185.72km
  • Czas 06:16
  • VAVG 29.64km/h
  • VMAX 72.00km/h
  • Temperatura 27.0°C
  • HRmax 161 ( 87%)
  • HRavg 128 ( 69%)
  • Kalorie 3589kcal
  • Podjazdy 1663m
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słonne

Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 2

Trasa przejechana na luzie - turystycznie.




  • DST 25.20km
  • Czas 00:53
  • VAVG 28.53km/h
  • VMAX 61.00km/h
  • Temperatura 23.0°C
  • Podjazdy 121m
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na wieś

Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 0




  • DST 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tu i tam

Piątek, 18 maja 2012 · dodano: 19.05.2012 | Komentarze 0

W granicach miasta.




  • DST 65.21km
  • Teren 60.00km
  • Czas 02:37
  • VAVG 24.92km/h
  • VMAX 52.55km/h
  • Temperatura 13.0°C
  • HRmax 174 ( 94%)
  • HRavg 140 ( 75%)
  • Kalorie 1702kcal
  • Podjazdy 384m
  • Sprzęt Giant XTC Composite
  • Aktywność Jazda na rowerze

Maraton - Cyklokarpaty Pustków - treningowo

Niedziela, 13 maja 2012 · dodano: 15.05.2012 | Komentarze 4

Pierwsze 30km przejechane w dobrym tempie, później zaczęło mnie przytykać a po 35 odcięło i dalej jechałem już emeryckim tempem i nawet się nie spinałem żeby jechać szybciej po prostu już zakończyłem ściganie przez co wszyscy mnie wyprzedzali. Do 35km jechałem przed takimi zawodnikami jak Mateusz Bieleń i Radek Durał czyli myślę że nieźle, cały opteam z mega też był za mną a mistrz świata Damian Wojtowicz doszedł mnie dopiero gdzieś ok. 45-50km:P. Myślę że odcięcie było spowodowane brakiem paliwa, nie przewidziałem że trasa będzie tak męcząca i nie wziąłem żarcia a energia ze śniadanka została przepalone w czasie między planowanym startem a rzeczywistym.
Ogólnie przez te 30km jechało mi się super i czułem sporą moc aż zacząłem sobie pluć w brodę że się nie zarejestrowałem bo bałem się że dojadę na dobrej pozycji:D
Miałem jeszcze napisać coś na temat organizacji w miasteczku zawodów ale porostu szkoda gadać. Dobrze że nie wyłożyłem tych 5 dych bo na pewno spora część z zebranych pieniędzy trafia do ludzi którzy są odpowiedzialni za wszelkie opóźnienia (dekoracja, start). Mimo że większość elementów organizacji było przeprowadzone wzorowo (oznaczenie, posiłki) to pozostałe braki powtarzają się cyklicznie w Rzeszowie start też był opóźniony a dekoracji w ogóle nie było.

Na maraton pojechałem dzięki Markowi z serwisu ReBike. Dzięki Marek!