Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kona z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 21938.75 kilometrów w tym 3229.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 88468 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kona.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Grudzień, 2009

Dystans całkowity:952.28 km (w terenie 147.00 km; 15.44%)
Czas w ruchu:39:08
Średnia prędkość:24.33 km/h
Maksymalna prędkość:61.15 km/h
Maks. tętno maksymalne:180 (90 %)
Maks. tętno średnie:171 (86 %)
Suma kalorii:12480 kcal
Liczba aktywności:31
Średnio na aktywność:30.72 km i 1h 15m
Więcej statystyk
  • DST 72.85km
  • Teren 23.00km
  • Czas 03:01
  • VAVG 24.15km/h
  • VMAX 45.66km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • HRmax 171 ( 86%)
  • HRavg 151 ( 76%)
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Zakończenie roku w dobrym stylu

Czwartek, 31 grudnia 2009 · dodano: 31.12.2009 | Komentarze 3

Zakończyłem rok tak jak bym sobie tego życzył czyli bardzo dobrym treningiem. Pogoda mi nawet pasowała jak na panujące warunki jestem bardzo zadowolony z dystansu i średniej. Pojechałem na płaskowyż co pozwoliło mi bardzo płynnie i przyjemnie pokonać trase. W lesie krajobrazy były jak z bajki zdziwiło mnie to bo w mieście jest po prostu paskudnie. Jechało mi się bardzo dobrze na początku nawet nie starałem się o taką średnią ale jakieś 20km przed Rzeszowem postanowiłem uzyskać jak najlepszy rezultat w Głogowie średnia wynosiła ok 23 i pomyślałem że można by dokręcić do 24. Z km na kilometr miałem coraz mniej sił przy wjeździe do Rzeszowa miałem 23,70 myślałem że nie dam rady ale uparłem się złapałem koronę widelca i lak jechałem przez kilkaset metrów 37km/h średnia sukcesywnie szła w górę i już wiedziałem że plan będzie osiągnięty.

Trasa Zaczernie- błądzenie po Borze Głogowskim dotarłem w końcu na niebieski szlak i nim pojechałem do Zielonki dalej już asfaltem-Przewrotne gdzie musiałem przyśpieszyć do 40km/h miejscowi wiedzą dlaczego, Styków-Głogów Młp.-Zaczernie-dom

Spotkałem ślicznego psa © kona22


To asfalt czy teren? © kona22

Aerodynamika to ważna sprawa:P © kona22

Tak ładnie jeszcze tej zimy nie było © kona22





  • DST 28.39km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 21.84km/h
  • VMAX 47.99km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lodowisko

Wtorek, 29 grudnia 2009 · dodano: 30.12.2009 | Komentarze 2

Miałem wątpliwości czy jechać bo po oblodzonych chodnikach i drogach miejscami ciężko było iść a co dopiero jechać. Ogólnie rzadko mi się zdarza żebym miał tyle przygód zmniejszających komfort jazdy na trasie, długo by wymieniać. Skoro lód to musiała być i gleba więc była. Pierwszy raz jechałem w ocieplaczach i muszę przyznać że zdają egzamin ale niestety ich wytrzymałość pozostawia wiele do życzenia. Na przejażdżkę wyjechałem grubo po 22 do lasu w Głogowie Małopolskim w jedną stronę oblodzonymi bocznymi drogami z powrotem już główną. Było na tyle ślisko że zaciskając tylni hamulec od razu obracałem się o 180*.
Przed wyjazdem wymyśliłem niezły patent na ukrycie przewodu licznika w szosie i zastosowałem go w praktyce. Po prostu puściłem go przez rure sterową niestety trzeba było najpierw rozciąć nowy kabel.

Trochę dziwnie przecina się nowy kabel © kona22

Jak widać kabla nie widać:P © kona22




  • DST 1.55km
  • Czas 00:08
  • VAVG 11.62km/h
  • VMAX 26.47km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do NSB

Poniedziałek, 28 grudnia 2009 · dodano: 28.12.2009 | Komentarze 2

Kupiłem ocieplacze Rogelli i podstawke pod licznik do szosy. Natrafiłem na Pana Piotrka więc udało się nawet coś stargować.




  • DST 13.00km
  • Czas 00:35
  • VAVG 22.29km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • HRmax 121 ( 61%)
  • HRavg 106 ( 53%)
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Aktywna regeneracja - w towarzystwie

Niedziela, 27 grudnia 2009 · dodano: 28.12.2009 | Komentarze 1

Byłem umówiony z Benkiem na 20, więc pojechaliśmy w trzy osoby na krótką trase ul. Lubelska-Załęże-po mieście. Tempo bardzo mi pasowało czasem warto pojeździć trochę luźniej, o wiele lepiej jedzie się też w towarzystwie.




  • DST 84.00km
  • Czas 02:34
  • VAVG 32.73km/h
  • Temperatura 3.0°C
  • HRmax 169 ( 85%)
  • HRavg 143 ( 72%)
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po górkach - szosą

Niedziela, 27 grudnia 2009 · dodano: 28.12.2009 | Komentarze 3

Dzisiaj ruszyłem zgodnie z planem na Pogórze Dynowskie. Niby nie było za ciepło ale nie było też zimno a to chyba głównie dzięki temu że wiatr był nie odczuwalny.
Trasa wyglądała następująco Tyczyn-Błażowa przed która spotkałem kolarza na szosie speca, Kąkolówka, bardzo fajny podjazd serpentynami do Wesołej-Barycz zjechałem z drogi prowadzącej do Domaradza i ruszyłem zjazdem do Niebylca na części drogi położony był nowy asfalt więc leciało się dość szybko, z Niebylca główna drogą na obiadek do babci w Boguchwale i po jakimś czasie do Rzeszowa. Na trasie spotkałem podobnie jak wczoraj sporo kolędników. Trasa była bardzo przyjemna, już od dawna planowałem się wybrać w tamte rejony.

Podjazd przed Wesołą © kona22

Podjazd przed Wesołą-ciąg dalszy © kona22

Jeszcze licznik by się przydał © kona22

Ostatnie metry przyjemnego podjazdu © kona22

Kościół w Niebylcu © kona22




  • DST 80.00km
  • Czas 02:23
  • VAVG 33.57km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • HRmax 171 ( 86%)
  • HRavg 140 ( 70%)
  • Kalorie 2400kcal
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spokojne kręcenie szosą

Sobota, 26 grudnia 2009 · dodano: 26.12.2009 | Komentarze 3

Dzisiaj pogoda była po prostu super, asfalt suchy temperatura grubo powyżej zera i świecące słoneczko. Więc trzeba było w końcu ruszyć na jakąś dalszą trasę dokładnie taką samą jak 31 października to znaczy Głogów Małopolski-Raniżów-Kolbuszowa-Głogów Małopolski-Rzeszów. Ogólnie jechało się przyjemnie, słońce zachodzi już znacznie później więc dopiero w Kupnie było całkiem ciemno.
Nie mam licznika w szosie więc dane podaje na wyczucie, średnia pewnie ok 35 ale wole zaniżyć niż zawyżyć.

W strone Raniżowa © kona22





  • DST 21.05km
  • Czas 00:41
  • VAVG 30.80km/h
  • VMAX 54.36km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 180 ( 90%)
  • HRavg 162 ( 81%)
  • Kalorie 832kcal
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do babci w deszczu i z powrotem po zmroku

Piątek, 25 grudnia 2009 · dodano: 25.12.2009 | Komentarze 0

W drodze do na asfalcie zalegało dużo wody i padał deszcz. Nawet pełne błotniki z chlapaczem nie uchroniły mnie przed przemoczeniem butów. W strone do Boguchwały jechało się dość ciężko średnia rzędu 29km przy wysokim pulsie 161 z powrotem poprawiłem nieco średnią bo jest bardziej z górki ale i puls poszedł w górę, poza tym jechałem już bez plecaka i z nieba nic się nie lało. Jak zjeżdżałem z głównej drogi do domu babci miałem niebezpieczną sytuacje samochód jadący pasem na którym stałem oczekując aż na przeciwległym będzie pusto chyba mnie nie zauważył i zaczął gwałtownie hamować, słysząc że za mną sie coś niedobrego dzieje zjechałem na przeciw legły pas wprost pod nadjeżdżający samochód. Chciałem jak najszybciej przejechać i tym sposobem pękł mi łańcuch ale na szczęście niewiele rzeczy jest mnie w stanie zaskoczyć na rowerze więc i na to byłem przygotowany bo miałem zapasową spinkę w plecaku.
V maxa uzyskałem na w sumie płaskim odcinku ul.Podkarpacka.
Droga do:
140-160 24%
161 -> 74%
Z powrotem:
140-160 21%
161 -> 75%




  • DST 30.62km
  • Czas 01:00
  • VAVG 30.62km/h
  • VMAX 61.15km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • HRmax 176 ( 88%)
  • HRavg 157 ( 79%)
  • Kalorie 1194kcal
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

30 ze średnią 30

Czwartek, 24 grudnia 2009 · dodano: 25.12.2009 | Komentarze 4

Na początek powiem że jazda w zimie zdecydowanie procentuje przekonałem się o tym dzisiaj wykręcając dość dobrą średnią i chociażby na maratonie w Przemyślu który wygrałem tylko dzięki solidnym treningom zimowym.
Wyjechałem o 23:30 najpierw ruszyłem w stronę Białej-Zalesie-Matysówka-Słocina-Matysówka-Zalesie i po mieście nie zwracając uwagi na sygnalizatory świetlne. Ogólnie jechało mi się świetnie wykręciłem dość dobrą średnią mimo że nie zabrakło solidnego podjazdu na którym średnia spadła mi o jakieś 3km ale już na zjeździe odrobiłem częściowo stratę.
Po śniegu którego jeszcze parę dni temu było mnóstwo zostało już bardzo niewiele, a temperatury są iście wiosenne. Całą trasę pokonałem po mokrym asfalcie ale z błotnikami nie było to dla mnie żadną przeszkodą.




  • DST 5.66km
  • Czas 00:22
  • VAVG 15.44km/h
  • VMAX 25.36km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Castoramy...

Środa, 23 grudnia 2009 · dodano: 25.12.2009 | Komentarze 5

kupić coś czym mógłbym przymocować solidnie przedni błotnik, bo ostatnimi czasy mam z nim sporo problemów zipy pękały od mrozów więc szukam innego rozwiązania ale w Castoramie niestety go nie znalazłem.




  • DST 35.73km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 17.43km/h
  • VMAX 47.56km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Masakryczne warunki...

Wtorek, 22 grudnia 2009 · dodano: 22.12.2009 | Komentarze 5

w postaci bardzo mocnego porywistego wiatru i nawiewanych przez niego zasp pokrzyżowały mi plany. Ale i tak nie jest źle pomimo utrudnień jestem zadowolony.
Trasa dom-Lisia Góra-Boguchwała-Budziwój-Przylasek z powrotem pojechałem z wiatrem asfaltem przez Hermanową i Tyczyn. Nie chciałem już zjeżdżać terenem do Budziwoja bo wiedziałem co by mnie tam czekało - co kawałek postój w zaspie czyli to co na podjeździe.Temperatura zdecydowanie wyższa i przyjemniejsza ale coś za coś śnieg topnieje i zaczyna się robić szaro, buro i ponuro:P

Słońce już zachodzi © kona22
Droga do Przylasku © kona22




Kładka na Wisłoku © kona22