Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kona z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 21938.75 kilometrów w tym 3229.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 88468 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kona.bikestats.pl
  • DST 28.39km
  • Teren 8.00km
  • Czas 01:18
  • VAVG 21.84km/h
  • VMAX 47.99km/h
  • Temperatura -4.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Lodowisko

Wtorek, 29 grudnia 2009 · dodano: 30.12.2009 | Komentarze 2

Miałem wątpliwości czy jechać bo po oblodzonych chodnikach i drogach miejscami ciężko było iść a co dopiero jechać. Ogólnie rzadko mi się zdarza żebym miał tyle przygód zmniejszających komfort jazdy na trasie, długo by wymieniać. Skoro lód to musiała być i gleba więc była. Pierwszy raz jechałem w ocieplaczach i muszę przyznać że zdają egzamin ale niestety ich wytrzymałość pozostawia wiele do życzenia. Na przejażdżkę wyjechałem grubo po 22 do lasu w Głogowie Małopolskim w jedną stronę oblodzonymi bocznymi drogami z powrotem już główną. Było na tyle ślisko że zaciskając tylni hamulec od razu obracałem się o 180*.
Przed wyjazdem wymyśliłem niezły patent na ukrycie przewodu licznika w szosie i zastosowałem go w praktyce. Po prostu puściłem go przez rure sterową niestety trzeba było najpierw rozciąć nowy kabel.

Trochę dziwnie przecina się nowy kabel © kona22

Jak widać kabla nie widać:P © kona22





Komentarze
kona
| 22:37 środa, 30 grudnia 2009 | linkuj Musiał bym być chyba samobójcą:) działa bez problemu, zlutować dwa druciki to żaden problem.
kundello21
| 15:50 środa, 30 grudnia 2009 | linkuj Na kolarce jechałes?:D ludu na chodnikach duzo... chodzi :p
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa iusia
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]