Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kona z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 21938.75 kilometrów w tym 3229.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kona.bikestats.pl
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2010

Dystans całkowity:775.28 km (w terenie 85.00 km; 10.96%)
Czas w ruchu:33:07
Średnia prędkość:23.14 km/h
Maksymalna prędkość:76.60 km/h
Liczba aktywności:22
Średnio na aktywność:35.24 km i 1h 34m
Więcej statystyk
  • DST 106.75km
  • Czas 03:19
  • VAVG 32.19km/h
  • VMAX 60.82km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening

Niedziela, 28 lutego 2010 · dodano: 28.02.2010 | Komentarze 6

Dzisiaj trasa ustaliła się sama. Było słonecznie, ciepło i w miarę sucho ale brakowało jeszcze jednego bardzo ważnego elementu a właściwie było go za dużo. Po przejechaniu kilku kilometrach myślałem że sobie odpuszczę bo po prostu zrzucało mnie z drogi. Na szczęście ruch był nie wielki a kierowcy mijali mnie z rezerwą ( w sumie mogli mieć wątpliwości co do mojej trzeźwości jak raptownie zjeżdżałem do środka drogi). Przed Łańcutem jakoś się już przyzwyczaiłem i jechało się nieco lepiej, co prawda znalazł się jeden idiota który wyprzedzając na trzeciego mną sie nie przejmował. Mimo wszystko do Przeworska dojechałem z całkiem niezłą średnią 34. Miałem już dość zmagań z porywistym bocznym wiatrem więc postanowiłem stawić mu czoła i pojechać w stronę Dynowa. Całą droge pocieszałem się myślą że za Jawornikiem Polskim będe miał wiatr w plecy ale nie do końca tak było bo droga jest kręta. Jak już w końcu zacząłem jechać utworzył się mały korek więc nieco zwolniłem i samochody ruszyły a gość z przeciwległego pasa zajechał mi droge mimo że kolarka nie hamuje tak jak góral to jakoś wyhamowałem. Mocno się zdenerwowałem gość zaczął się wykręcać że mnie nie widział ale pewnie jak to z reguły bywa olał gościa na rowerze. Dalsze km pokonałem sprawnie ale najbardziej podołał mi się sprint który miał początek w Drabiniance do skrzyżowania na Rejtana jechałem 55-60 dalej ok. 50.
Jak do tond najdłuższy trening tego roku i opis zresztą też.

Przeworskie słonie © kona22










  • DST 59.95km
  • Czas 01:43
  • VAVG 34.92km/h
  • VMAX 52.18km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Kolbuszowej

Czwartek, 25 lutego 2010 · dodano: 25.02.2010 | Komentarze 12

Zachęcony bardzo ładną pogodą pojechałem na trening szosą. Trasa po płaskim więc i średnia niczego sobie w porywach nawet 38. W jedną stronę gniotło mnie źle ustawione siodełko w Kolbuszowej je poprawiłem. Z powrotem słońce już tak nie grzało i było mi zimno w stopy i dłonie bo nie wziąłem rękawiczek i ocieplaczy po za tym jak wcześniej jechałem w krótkich spodenkach. Ogólnie nie chciało mi się za bardzo dzisiaj kręcić ale ferie zbliżają się do końca więc trzeba korzystać.




Na przecinaku

Czwartek, 25 lutego 2010 · dodano: 25.02.2010 | Komentarze 11

Dzisiaj pierwszy raz od już bardzo długiego czasu wyszedłem się przejechać na Giancie. Dopiero po tak długiej "rozłące" docenia się walory tak świetnego sprzętu. Rowerek po prostu płynie świetnie przyśpiesza i hamuje a foxik w połączeniu z karbonowymi rurkami dba o bardzo wysoki komfort jazdy. Po powrocie rowerek wziął gorący prysznic bo niestety trochę się wybrudził. Było tak ciepło że pojechałem w krótkich spodenkach i jeszcze się zgrzałem:P




  • DST 6.85km
  • Czas 00:26
  • VAVG 15.81km/h
  • VMAX 31.57km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po mieście

Środa, 24 lutego 2010 · dodano: 25.02.2010 | Komentarze 0

Pojechałem kupić śrubki dzięki którym uporałem się z rzeczą jaka do tej pory najbardziej mnie denerwowała w Giancie to znaczy luz na klamko manetkach DC XTR-a. Problem polegał na tym że strasznie się tłukły szczególnie na bruku. Była iście wiosenna pogoda ale niestety wszędzie straszny...




  • DST 62.31km
  • Czas 02:09
  • VAVG 28.98km/h
  • VMAX 73.05km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pozytywnie zaskoczony

Wtorek, 23 lutego 2010 · dodano: 23.02.2010 | Komentarze 1

Wczoraj cholernie wiało dzisiaj odgłosy za oknem sugerowały że jest podobnie. Okazało się jednak że nie było tak źle taki tam wiosenny wiaterek. Po za tym było słonecznie i ciepło. Ale to nie jedyne zaskoczenie, które mnie dzisiaj napotkało a mianowicie zaobserwowałem bardzo duży przyrost formy w ostatnich dniach co mnie bardzo cieszy. Jak widać treningi zimowe popłacają! Pomimo trasy po górkach średnia jest taka jak ostatnio na płaskowyżu. Trasa: Rzeszów - Słocina - Chmielnik - Kielnarowa - Borek Str. - Borek Nw. - Błażowa - Białka - Lecka - Straszydle - Hermanowa - Tyczyn - Biała - Rzeszów




  • DST 73.43km
  • Czas 02:34
  • VAVG 28.61km/h
  • VMAX 47.85km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Tym razem na płaskowyż

Niedziela, 21 lutego 2010 · dodano: 21.02.2010 | Komentarze 1

Kolejny wytrzymałościowy trening dla odmiany przy słonecznej pogodzie. Jechało się bardzo przyjemnie praktycznie się nie zatrzymywałem dlatego tak mało zdjęć. Starałem się jechać spokojnie tak aby sił starczyło na całą trase. Troche wiało ale nawet mi to nie przeszkadzało. Nadal sporo wody na asfaltach nawet w ocieplaczach buty przemoczone. Ogólnie jazda na płaskowyżu jest całkiem szybka mało męcząca i po dłuższym czasie monotonna ale warto mieć jakąś alternatywę.
Trasa: Rzeszów - Głogów Młp. - Raniżów - Sokołów Młp. - Medynia Głogowska - Jasionka - Rzeszów. Z treningu jestem zadowolony chociaż trasa nie była szczególnie męcząca ani wymagająca.

Arrow na przystanku © kona22




  • DST 72.54km
  • Czas 03:15
  • VAVG 22.32km/h
  • VMAX 76.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening wytrzymałościowy po górkach

Piątek, 19 lutego 2010 · dodano: 19.02.2010 | Komentarze 5

Plan na dziś osiągnięty w 100% mimo że porywisty wiatr w szczególności na szczytach próbował mnie zniechęcić. Trasa: Rzeszów - Budziwój - Horodna - Połomia - Niebylec - Żarnowa - Czudec - Lutoryż - Boguchwała - Rzeszów.

W trakcie pokonywania górki numer 2 © kona22


W terenie śniegu nie ubywa © kona22

Mokra szosa © kona22




  • DST 20.55km
  • Czas 00:45
  • VAVG 27.40km/h
  • VMAX 49.21km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Słona bryza asfaltowego strumienia

Czwartek, 18 lutego 2010 · dodano: 18.02.2010 | Komentarze 3

Dzisiaj chciałem pojechać do Strzyżowa ale raczej bym nie podołał więc pojechałem tylko do babci a Strzyżów pewnie jutro. Było bardzo ciepło więc śnieg topnieje tworząc nie małe strumyki na asfalcie a przejeżdżające auta podnoszą to wszystko do góry. W stronę do w promieniach słońca i niesprzyjającym wietrze jechało się tak sobie z powrotem po zmroku już lepiej chwilami nachodziło mnie żeby nieco docisnąć i dociskałem tak do 40 z hakiem na prostych.




  • DST 38.42km
  • Czas 01:27
  • VAVG 26.50km/h
  • VMAX 46.16km/h
  • Temperatura -2.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowa przejażdżka...

Środa, 17 lutego 2010 · dodano: 17.02.2010 | Komentarze 0

Treningowa przejażdżka czyli ni to trening ni to przejażdżka:P Trasa: Nowa Wieś - Jasionka - Wysoka Głogowska - Głogów (rynek) - Zaczernie - Rzeszów. Po południu porobiłem coś przy rowerach a na trase pojechałem już po zmroku. Średnia w sumie mogła by być ale dystans mały.




  • DST 41.37km
  • Czas 01:35
  • VAVG 26.13km/h
  • VMAX 54.69km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt Treningowy Arrow
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do babci i po mieście

Wtorek, 16 lutego 2010 · dodano: 17.02.2010 | Komentarze 0

Mam już ferie więc wypadało by jeździć dużo więcej niż zwykle ale pogoda niestety zniechęca. Było mokro ale temperatura w okolicach 0 bardzo sprzyjała. W stronę do babci jechało się gorzej niż z powrotem bo byłem świeżo po obiedzie. Jak wróciłem do domu zostawiłem plecak, ściągnąłem kominiarke i pojechałem dokręcić trochę km na miasto.