Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi kona z miasteczka Rzeszów. Mam przejechane 21938.75 kilometrów w tym 3229.44 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 25.87 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 88468 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy kona.bikestats.pl
  • DST 55.76km
  • Czas 01:51
  • VAVG 30.14km/h
  • VMAX 78.21km/h
  • Temperatura 8.0°C
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa

Wtorek, 18 stycznia 2011 · dodano: 21.01.2011 | Komentarze 0




  • DST 37.99km
  • Czas 01:09
  • VAVG 33.03km/h
  • VMAX 51.68km/h
  • Temperatura 2.0°C
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa po zmroku

Poniedziałek, 17 stycznia 2011 · dodano: 21.01.2011 | Komentarze 0




  • DST 40.37km
  • Czas 01:13
  • VAVG 33.18km/h
  • VMAX 68.42km/h
  • Temperatura 9.0°C
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Szosa

Niedziela, 16 stycznia 2011 · dodano: 21.01.2011 | Komentarze 0




  • DST 10.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Testy ostrego koła

Piątek, 14 stycznia 2011 · dodano: 20.01.2011 | Komentarze 9

Po mieście docelowo nad zalew. Pierwsze wrażenie bardzo mnie rozczarowało bo czułem jak bym sobie coś odebrał a nie dodał. Miałem jeszcze problem z odkręcającą się zębatką. Ale teraz jest już spoko i jeżdzi się elegancko trzeba po prostu przywyknąć i oduczyć się pewnych nawyków. Na miasto ostre jest super.

A oto i on

Ostry silver bike © giant

Przebudowa kosztowała mnie całe 22zł i troche czasu jeszcze trzeba zedrzeć farbe z jednej strony obręczy i będzie tak jak miało być.




  • DST 12.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Czas uzupełnić wpisy

Czwartek, 13 stycznia 2011 · dodano: 20.01.2011 | Komentarze 0

Dojazdy do szkoły z czwartku i piątku.




Końca wiosny w środku zimy nie widać:)

Wtorek, 11 stycznia 2011 · dodano: 11.01.2011 | Komentarze 0

Dojazdy do szkoły z dwóch dni. Wczoraj wziąłem singelspida w którym w drodze powrotnej całkowicie zepsuł się szwankujący mechanizm zapadkowy w wolnobiegu. Teraz chciałbym zrobić z tego ostre ale nie mam nakręcanej zębatki wiec pewnie naprawie tylko i zostanie ss z wolnobiegiem.
Dzisiaj wziąłem treka bo postanowiłem nie znęcać się wiecej na specu używając go w takich warunkach. Fajnie i szybko się jechało jak to na szosie.




  • DST 20.00km
  • Czas 00:37
  • VAVG 32.43km/h
  • VMAX 56.00km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Sprzęt TREK 1500 SLR
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nareszcie szosą

Niedziela, 9 stycznia 2011 · dodano: 09.01.2011 | Komentarze 2

Oj strasznie mnie ostatnio nachodziło na jazde szosą, brakowało mi tych sprintów na Cieplińskiego i nie tylko, lawirowania miedzy autami, szybkiej jazdy itd. Dzisiaj nareszcie się udało:) co prawda asfalty (szczególnie w mieście) były jeszcze mokre ale nawet mi to nie przeszkadzało. Spore zaskoczenie przeżyłem jadąc do babci bo nie mogłem uwierzyć jak bardzo spadła moja forma jechało się po prostu okropnie. Ale okazało się że to sprawka wiatru jak wracałem wszystko było jak trzeba:) Na Piłsudskiego gość skręcił z przeciwległego pasa na mój zajeżdżając mi droge (a ja właśnie przymierzałem się do wyprzedzania jelcza wiec prędkość spora) ale taka stara rowerowa dyga jak ja nie da się naciągnąć na takie sztuczki:P hamujący skręciłem w tą samą uliczke co on i uniknąłem zderzenia.
Ogólnie pozytywne wrażenia z jazdy i ogromna poprawa samopoczucia.
W czasie jazdy padła mi bateria w liczniku tak że dane na oko na Podkarpackiej miałem średnią 32 a dystans tej trasy znam na pamięć.




  • DST 30.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dojazdy do szkoły i ogólnie po mieście

Piątek, 7 stycznia 2011 · dodano: 08.01.2011 | Komentarze 2

Kilometry z całego tygodnia jazdy po mieście 4x6km szkoła i wczoraj do Seby pomóc mu w upgradzie roweru.




  • DST 14.16km
  • Teren 5.00km
  • Czas 00:42
  • VAVG 20.23km/h
  • VMAX 37.50km/h
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sylwester

Piątek, 31 grudnia 2010 · dodano: 08.01.2011 | Komentarze 2

Tradycyjnie przed północą na serpetyne obejrzeć fajerwerki. Oczywiście mój słomiany zapał znowu dał o sobie znać i musiałem nieźle cisnąć bo wyjechałem z centrum za 15. Tak czy siak udało się dotrzeć na czas:) A na serpetynie z roku na rok coraz więcej ludzi. Jakiś gość chciał spróbować swoich sił w zjeździe rowerem ale oczywiście po paru metrach zaliczył glebe. Później gróbka jego znajomych nie mogła uwierzyć że ja zjade i do tego nie zalicze gleby ale co to dla fachowców zjechałem oczywście bez trudu. Po drodze mijałem sporo ludzi pozdrawiających mnie symbolicznie. Ale zdarzali sie i tacy którzy byli oburzeni że jade ścieżką rowerową po której oni idą.
Ogólnie było spoko rower w sylwestra to jest to:)




  • DST 25.39km
  • Teren 10.00km
  • Czas 02:13
  • VAVG 11.45km/h
  • VMAX 33.50km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie pękaj

Czwartek, 30 grudnia 2010 · dodano: 30.12.2010 | Komentarze 4

Plan trasy do Strzyżowa niestety niezrealizowany. Silny przenikający wiatr odwiódł mnie od tego pomysłu. Później jeszcze na drodze ciągnącej się wzdłuż Wisłoka strzelił mi łańcuch co było dla mnie nie lada zaskoczeniem na które nie byłem przygotowany. Nic to podśpiewując do rytmu pobiegłem czym prędzej do mojej babci mieszkającej troche ponad 2km od feralnego miejsca. Jakieś dzieci na traktorze pouczały mnie że rowerem się jeżdzi a nie prowadzi i słusznie. Odśnieżyłem koło domu zjadłem posłuchałem co babcia ma ciekawego do powiedzenie i jak mogło by się wydawać skułem łańcuch. Ostrożnie pedałując wróciłem do miasta ale między czasie czekała na mnie jeszcze jedna atrakcja czyli 3km spacerku do domu o tak dla zdrowia.







Troche szaro buro... © kona22


Czegoś tu brakuje © kona22


spec w zimowej scenerii © kona22


Dalej już z buta © kona22


Wisłok skuty lodem © kona22


Jakoś trzeba sobie radzić © kona22


Ale padalec :P © kona22